wtorek, 1 stycznia 2013

Nekropolie


Nekropolie i skromne miejsca pochówku w najdalszych miejscach Europy

 Są jak muzea i otwarte galerie sztuki. Zazwyczaj opatrzone inskrypcjami we wszystkich możliwych językach, w stylu; "Kto czci prochy swych przodków kto ich płacze straty, Niech ten pomnik łzą skropi i osypie kwiaty”. Nawołują bezgłośnie; zatrzymaj się na chwile, oderwij od codzienności, pozwól sobie na zadumę i chwilę namysłu. Nekropolie zwykle traktowane  jako miejsca smutku, przedstawiane nawet jako miejsce budzące grozę, dla mnie są oazami spokoju. Jest tu zielono i pięknie - jak w parku, wyjątkowo i spokojnie - jak w kościele,  nie czuć pospiechu, zgiełku miasta, a wzrok zwraca się ku temu, co jest w życiu naprawdę ważne - by spieszyć się kochać ludzi

Włochy, Wyspa Umarłych. Współczesne groby dzieci są dekorowane w szczegolny sposób.
Zabawki, fotografie, wiatraczki, baloniki... Stare grobowce zwracają uwagę starannością wyboru eksponowanych miejsc.
Z porcelanek spoglądają poważne , już na zawsze dzieci.

Włochy, Wenecja, wyspaSan Michale zwana Wyspą Umarłych.
 Nikt tu nie mieszka, tylko zmarli. Wśród zabytkowych kruzganków cisza, cisz, cisza...

Włochy, Wyspa Umarłych. Zasnęła tak dawno, ktoś na jej piersiach położył czerwoną różę.



Włochy, Wenecja. Nadbudówka na gondolę przystosowana do rozmiarów trumien.
Gondole tradycyjnie do ok 1600roku są malowane na czarno. Nadal, w ostatniej drodze orszak pogrzebowy przewozi zmarłego gondolą, przybijajacą bezpośrdnio pod otwarte na morze drzwi koscioła.

Włochy, Bellagio. Klimatyczny cmentarz parafialny.



Varenna, Włochy.