poniedziałek, 31 sierpnia 2015

2015 Mazury sierpień

Poprzednio udało się z góry na dół i z powrotem
Tym razem tylko weekend...
Okolice Giżycka - do Sztynortu i z powrotem.



Sasanka 620, prawie 30 lat na wodzie w prywatnych rękach.
Wygodna i przytulna , zwrotna i naprawdę szybka.
Robótki szuwarowe :-)

Pająków małych i wielkich było skolko ugodno. W ciągu 2 godzin plotły nową pułapkę.
Tu - wyjątkowo dorodny egzemplarz.

Regaty cudnych staroci w okolicach Giżycka.

Miśka łapie słońce.


Katamaran z polinezyjskim ożaglowaniem. Błękitny ze smugami.

Odstawiamy Sasankę/Madzię do portu. Znowu pająki ją oblezą.