Francuskie słowo savon , angielskie soap pochodzą od celtyckiego lub celtyckogermańskiego słowa sapo. Oznaczało ono substancję do mycia.
Dlaczego mydło wpadło do bloga o podróżach? To naturalne! Bez mydła w podróży się nie da... A poważnie, to nie lubię kupować jako drobnych upominków śliczniutkich durnostojek i kurzołapek. Mydło postrzegam jako świetny prezent. A jak ktoś się nie pozna, to znaczy, że kiep i na mydło nie zasłużył.