Zjawa niestety nie dopłynęła do macierzystego portu. Zaryła podziurawiona na mieliźnie a zielone wodorostowe włosy bałtyckich syren falują w zielonych kojach. |
Dlaczego nie pozwolą mi nigdy zachować moich wspomnień o wędrówkach tylko dla siebie? Czy nie mogą zrozumieć, że gadaniem niszczą wszystko? Jeśli im opowiadam, to potem nic nie zostaje. Pamiętam tylko swoje własne opowiadanie, kiedy staram się przypomnieć sobie, jak było. Tove Jansson
środa, 28 grudnia 2016
Zjawa :-(
Subskrybuj:
Posty (Atom)